Posts

Showing posts from April, 2010

Pavlova czyli tort bezowy

Tort przywędrował z ushiilandii Pavlowa 6 białek 300 g cukru odrobina soku z cytryny lub octu winnego ( częściej daję to pierwsze) łyżeczka mąki ziemniaczanej albo skrobii kukurydzianej (daję co akurat mam) 500ml słodkiej śmietanki owoce - truskawki, maliny, borówki, wiśnie - co dusza zapragnie :) 1. Białka ubić na sztywno. Nadal ubijając dodawać stopniowo cukier, aż masa będzie gęsta i lśniąca, pod koniec dodać pozostałe składniki. 2. Wyłożyć masę na papier do pieczenia, formując nieduży, ok. 22cm okrąg - w trakcie pieczenia beza nieco się powiększy, więc nie robić większego! Beza będzie wysoka i tak ma właśnie być :) 3. Piekarnik rozgrzać do 180C, wstawić bezę i zmniejszyć temperaturę do 150C (piekę zawsze z termoobiegiem - wychodzi o wiele lepsza w środku!). Piec ok 1,5godziny. Studzić w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach. 4. Ubić śmietanę, wyłożyć na wystudzoną bezę, posypać owocami i gotowe!

Cukiniebo

Cukiniebo przywędrowało ze strony Sery Polskie A ode mnie, przepis na cukiniebo . Swego czasu robiłem to na bazie fety, ale od kiedy mam osobiście zasolny koryciński, to wiadomo już na czym robię. 1 cukinia 15 dag sera z solanki (może być ta feta, nie jest zła) 4 ząbki czosnku 8 czarnych oliwek 4 papryczki piri-piri Cukinię pokroić skośnie w plastry (0,5cm), krótko zgrillować, odsączyć na papierowym ręczniku, oprószyć solą i pieprzem. W miseczce utrzeć ser, dodać posiekany drobno czosnek, posiakane czarne oliwki, posiakne papryczki piri-piri (z zalewy). Ważne jest aby wszystko było posiekane, gdyż najlepszy efekt daje napotykanie coraz to innego smaku w masie serowej, a łagodzonej słodkością cukini. Plastry cukini dobrać w pary, jeden posmarować masą serową, przykryć drugim. Cukiniebo wymaga nabrania mocy. Trzymać w lodówce, skrapiać oliwą. Pieprzyć pieprzem prosto z młynka. Nie dawać więcej niż trzy kawałki. koniecznie zrobić muszę :)

Sernik Kłamczuchy

Sernik Kłamczuchy pochodzi, jak sama nazwa wskazuje, z Łasucha Literackiego Małgorzaty Musierowicz i bardzo go lubię. Trochę o nim zapomniałam na rzecz sernika czarno-białego, a szkoda bo wart jest pieczenia. 1 kg tłustego twarogu 6 jajek 1,5 szklanki cukru (zdecydowanie można mniej) 1/2 kostki masła 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej (w zamian daję budyń waniliowy lub śmietankowy) cukier waniliowy rodzynki skórka pomarańczowa (smażona albo nie) 2 łyżeczki proszku do pieczenia Przekręcić przez maszynkę twaróg, dodawać go po trochu do 6 żółtek utartych doskonale z cukrem. Utrzeć wszystko na puch, dodać roztopione masło, wymieszać, dodać mąkę ziemniaczaną, cukier waniliowy, rodzynki i skórkę pomarańczową oraz proszek do pieczenia. Mieszamy i dodajemy mocno ubitą pianę z białek, delikatnie lecz stanowczo mieszamy i nakładamy do natłuszczonej i wysypanej bułką formy. Pieczemy ok. 30 minut w 200 stopniach. PS. Zdecydowanie zmniejszyć ilość cukru i spróbować mocniej zemleć ser (2

Quiche serowy z cukinią

Quiche serowy z cukinią Przygotowanie: 40 minut Pieczenie: 40 minut Składniki na 8 porcji ciasto: 20 dag mąki 12 dag masła 12 dag twarogu szczypta soli olej do formy nadzienie: 70 dag cukinii 10 dag sera pleśniowego 4 łyżki twarożku śmietankowego jajko 50 ml śmietany sól, pieprz, gałka muszkatołowa Ciasto: mąkę posiekać z masłem, dodać twaróg, wlać ok. 3 łyżek zimnej wody, oprószyć solą, zagnieść ciasto. Owinąć w folię, włożyć na 30 minut do lodówki. Ciasto rozwałkować. Kwadratową formę o boku 23 cm polać olejem, włożyć ciasto, tak aby zachodziło na boczne ścianki, nakłuć widelcem. Piec 10 minut w temp. 200 stopni C. Ostudzić. Nadzienie: cukinię umyć, pokroić w cienkie paski, sparzyć. Jajka wymieszać ze śmietaną i twarożkiem, przyprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Ser pleśniowy pokroić na plasterki. Masę serową wylać na ciasto, ułożyć na niej ser pleśniowy i paski cukinii, zapiekać 30 minut w tej samej temperaturze.