Frittata z grilowaną cukinią i serem
Przepis przeczytałam u Iskanny i wykorzystałam czem prędzej.
frittata z grilowaną cukinią i serem
Przeglądałam dziś RSSy i u Liski wpadł mi w oko przepis, którego składniki wszystkie miałam akurat. No to na co czekać?
Nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła po swojemu (bez koperku, za to z dużo większą ilością sera).
Składniki:Zaczynamy od jajek. Dodajemy do tego przyprawy, sery, bazylię pokrojoną w paski i mieszamy.
- jajka - 5 (bo małe miałam)
- cukinia - 200 g
- bazylia świeża - spora garść
- parmezan tarty - ze 30g, ale w zasadzie na oko
- inny miękki ser - ja wzięłam ulubionego śmierdziucha umiarkowanego - całkiem sporo, pół "trójkącika" mi zeszło
- sól i pieprz - niezmiennie toleruję tylko biały pieprz
- olej z pestek winogron
Cukinię kroimy na plastry, smarujemy olejem, solimy i grillujemy z obu stron.
Masę mieszamy z cukiniami i wylewamy na patelnię natłuszczoną (ok. 20 cm)
Smażymy na bardzo małym ogniu 10 minut z jednej strony. Następnie z drugiej max. 2 minuty. Przerzucanie ze strony na stronę dokonujemy przy pomocy talerza.
Zrobiłam. W ramach sera był zielony pleśniak Dorblu a zamiast oleju, który wyszedł, standardowa oliwa, cukinia za to była żółta i jasnozielona. Wyszło pyszne, choć akcja z obracaniem się niestety nie udała ;) TŻ orzekł iż wolałby mniejsze kawałki cukinii.
Comments
Post a Comment