Kajmak wg Srebrnej
wypróbuję w przyszłym roku, bo mieszanie w tym Kuroniowym przepisie może wykończyć :)
Kajmak się leje. Niestety. Po pokrojeniu większość spotkanych przeze mnie mazurków szybko nabywała ozdobnych kałuż, sopelków i rozlań.
Kajmak, który się nie leje, jest puszysty i nie klei się tak przeraźliwie do noża uzyskuje się tak:
(porcja na dużą blachę mazurka i gruby kajmak ;))1. Dwie puszki mleka skondensowanego gotować przez 3-3,5 h na stałym ogniu, w garnku, całkowicie zalane wodą. Wody dolewać, jak wyparuje.
2. Pozwolić ostygnąć, bo próby otwierania gorącego kajmaku mają ozdobne i bolesne skutki. Malowanie bywa też kosztowne.
3. Przerzucić do miski miksera, dolać 1/2 kostki stopionego masła.
Zostawić mikser na 1 biegu, iść sprzątać/czytać/nastawić pranie/sprawdzić maila. Sprawdzić konsystencję po ok. 10 minutach.
Comments
Post a Comment