Tarta z fetą i ziemniakami

Tarta przybyła ze strony Tak sobie pichcę

Składniki:

• 2 płaty ciasta francuskiego (około 25 x 42 cm)
• 150 g sera feta
• 2 średniej wielkości ziemniaki (nie za duże)
• 180 g kwaśnej śmietany (lub naturalnego serka o niezbyt gęstej konsystencji)
• ½ łyżki kminu rzymskiego* mielonego (lub więcej...)
• odrobina papryczki z Espelette (dałam odrobinę peperoni - małej czerwonej)
• sól, pieprz
• sezam, kminek lub ulubione ziarna do posypania

Ugotować ziemniaki. Następnie rozdrobnić je widelcem, rozkruszyć ser, wymieszać ze śmietaną (lub serkiem) i rozetrzeć tak, aby otrzymać jednolitą masę (można zmiksować). Masa powinna być nie za sucha, ale też niezbyt rzadka. Dodać kumin, doprawić do smaku i dobrze wymieszać. Jeden płat ciasta rozłożyć na blasze, ponakłuwać widelcem, nałożyć farsz i przykryć drugim płatem, znów nakłuwając. Posypać sezamem i ‘narysować' na cieście kratkę nożem.

Wstawić do nagrzanego do 200ºC piekarnika i piec około 30 - 35 minut.

Zastosowałam się do uwag Bei, czyli:
- można użyć ziemniaków ugotowanych już dzień wcześniej, jeśli nam takowe zostaną przykładowo z obiadu;-)

Ziaren do posypywania oczywiście nie miałam ;)
Bardzo pyszna, choć ciut za mało kminu* dałam. Wydaje się, że skwarki boczkowe byłyby bardzo na miejscu, ale wtedy kuminu niet, za to dużo pieprzu.

*bo Yaal mówi, że się nie mówi kumin ;>